Lato to czas, kiedy wokół gospodarstwa trzeba zakrzątnąć się bardziej niż zwykle. Niestety problemów w tym czasie przybywa. Różnego rodzaju szkodniki obecne są przez cały rok, jednak ich działania daje się szczególnie dotkliwie odczuć, gdy tylko słońce bardziej zacznie przygrzewać.

Walka ze szkodnikami

pułapka na kunyKuny, szczury oraz inne szkodniki w okresie letnim potrafią być prawdziwą plagą i szczególnie w czasie zbiorów przynieść dotkliwe straty. Walka z nimi to zwyczajna konieczność. Jednak rozkładanie chemicznych środków mija się z celem – szczególnie jeśli na gospodarstwie trzyma się żywy inwentarz. Rozwiązaniem jest pułapka na kuny oraz inne szkodniki, która w prosty sposób zwabi zwierzę do środka, nie pozwalając mu wyjść i czynić dalszych szkód. Pułapka na kuny to nie alternatywa, czy możliwy zakup, ale zwykła konieczność, która powinna znaleźć się w obrębie każdego gospodarstwa. I nie tylko. W ostatnim czasie coraz więcej osób kupuje swoje małe kawałki gruntu na drobne działki. Te małe enklawy, które mają stanowić ucieczkę od miejskich problemów i przynieść zasłużoną chwilę spokoju, również są nękane przez różne szkodniki. Na działkach przeważnie coś uprawiamy, jednak cały nasz trud może być obrócony w niwecz w przeciągu kilku godzin, jeśli przestanie się kontrolować sytuację szkodników w naszym obejściu. Pułapka na kuny ma rozwiązanie względnie uniwersalne – dopasuje się do potrzeb zarówno dużego gospodarstwa, jak i małej działki. Niestety jest to dodatek, o którego kupnie się zapomina, a gdy już jedziemy do sklepu lub zamawiamy z sieci, to szkody (i to niekiedy poważne) zostały już poczynione.

Cena nieduża, oszczędności spore

Żywołapka na kuny i inne szkodniki, nie będzie dużym wydatkiem. Średni koszt różnego rodzaju wariantów to od 50 do 100 zł, a jest w czym przebierać. Modeli na rynku z każdym rokiem jest coraz więcej. Jednej, uniwersalnej pułapki nie ma. To co działało jeszcze rok temu w tym roku może okazać się bezużyteczne. Powód? Bardzo prosty – zwierzęta się uczą i wiedzą co omijać w przyszłości. W okresie letnim zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i sieciowych pojawia się wiele promocji na pułapki na szkodniki. Warto poświecić trochę czasu na dokładne zaznajomienie się z dostępnymi ofertami. Kupowanie pierwszej z brzegu opcji ma niewielkie szanse na powodzenie. Tak jak było mówione wcześniej, uniwersalnych pułapek nie ma, jednak niektóre są w stanie poradzić sobie z więcej, niż jednym typem szkodników. Zostało jeszcze trochę czasu, warto go wykorzystać na przygotowanie się do tegorocznej batalii ze szkodnikami. Kilka pułapek w domowym składziku da nam przewagę, której potrzebujemy.